Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.
Czytali temat:
Persefona12 (8294 niezalogowanych)
78 Postów
Barbara MC
(mexa35)
Gaduła
Kim jesteśmy żeby oceniać innych , kim inni są żeby oceniali Nas
Zgłoś wpis

()
Początkujacy
" Jestem krzykiem rozpaczy wsrod tlumu niemych i ostrym spojrzeniem wsrod ociemnialych.
Strachem dla odwaznych, nadzieja dla tchorzy.
Psem na smyczy co nikomu nie sluzy "
Zgłoś wpis
1988 Postów

()
Latający Holender
mexa35 napisał:
Kim jesteśmy żeby oceniać innych , kim inni są żeby oceniali Nas

Mexa, madre, tylko w ferworze tej dyskusji nie bardzo wiem pod czyja opinia podpiac Twoj cytat?...

Pozdrowionka

No i Toppi:

" Jestem krzykiem rozpaczy wsrod tlumu niemych i ostrym spojrzeniem wsrod ociemnialych.
Strachem dla odwaznych, nadzieja dla tchorzy.
Psem na smyczy co nikomu nie sluzy "

A co autor(ka) mial na mysli? To o sobie, czy o kims? Przepraszam Cie, nie zrozum zle, po prostu pytam.

Zgłoś wpis

()
Początkujacy
Viooltje! Tym cytatem chce powiedziec nastepujace, to co robie jest rezultatem kontaktow z osobami ktore ponosza szkody przez ludzi (kobiety, mezczyzni) tak postepujacych. Widze sytuacje w rodzinach i zwiazkach malzenskich przez ktore krew mi sie gotuje. Fakt ze rozlaka z rodzina jest ciezka, co moim zdaniem nie oznacza ze pracujac tu za wszystko sobie pozwolic mozna. Niektorzy zapominaja o tym ze maja w Polsce bliskich. Ja z mojej strony reaguje i zazdrosc z tym nic wspolnego nie ma, rozluzniac sie tez nie potrzebuje, moze inni na to chetni. Mam swoje zdanie i na tym portalu na tyle dludo jestem ze spokojnie moge powiedziec ze to z czym ostatnio sie tu spotykam, tego jeszcze tu nie bylo. Nie sluze nikomu, psem na smyczy nie jestem zebym dla turka na plecach musiala lezec.
Zgłoś wpis
750 Postów
Latający Holender
TOPPI a co ma piernik to wiatraka??na poczatku byl temat o ogloszeniu a teraz o turku co na plecach nie bedziesz mu lezala Tak jak czytam Ciebie to jestes ze wszystkim na "Nie" hmm...chyba 4RP sie zbliza Uciekac
Zgłoś wpis
1988 Postów

()
Latający Holender
Toppi,

chyba temat wymknal Ci sie spod kontroli.
Najpierw jestes oburzona ogloszeniem zamieszczonym przez panne wiadomej profesji na tym portalu. Wstyd Ci, ze jestes Polka.
Sorry, gdybys byla Francuzka, na francuskim portalu znalazlabys takie same.
Potem tlumaczysz, ze chodzi o grozbe chorobsk przenoszonych - jak zycie - droga plciowa. Tak jakby prostytutki byly jedenym zrodlem zakazen.
A na koniec apokaliptyczna wizja nieszczesc ludzkosci spomiedzy Bugu i Odry sprowadzonych przez te wszetecznice! Brakuje mi tylko wyciagnietych rozpaczliwie raczek dzieci blagajacych: "tatulu, nie ostawcie nas na pastwe losu!"...

I jeszcze mala dygresja co do Twojego cytatu: pies na smyczy podkladajacy sie pod Turka... Hmmmm... Tu raczej kojarzy sie z psem zerwanym z lancucha. I co ma Turek (czemu nie Niemiec, Bulgar, Chinczyk?...) do poczatku watku?
Jakos nijak ma sie to do ogloszenia. Za duzo niekonsekwencji.

Rozumiem, ze pracujesz jako terapeuta lub maatschappelijk werker, albo cos w tym klimacie?...
To jeszcze nie wiesz, ze zdrowemu zwiazkowi nic i nikt nie zagrozi? Nie mowie o skokach w bok, te zdarzyc sie moga i wcale nie musza byc tragedia. Ludzie, ktorzy - doslownie - nie sa razem nie moga wymagac zbyt wiele. Co, obraczke czystosci maja zalozyc? Jak to sie ma do cielesnosci? Juz przyklad celibatu pokazal, jak utopijne i bezsensowne nakazy prowadza do nieszczesc.
Human being to nie tylko zasady. Milosc - nie tylko swiergolenie ptaszkow.
Rozpadaja sie te zwiazki, ktore i tak byly skazane na niepowodzenie. Bo ludzie dobieraja sie czesto na zasadzie "ach, jakie piekne oczy! (dupa, cycki itp)". A ani dziecko ani slub nie sa gwarancja stalosci zwiazku. Takie jest zycie.

Chyba lepiej zrozumiec pewne zasady rzadzace swiatem, niz naginac je do swoich wizji. Albo szukac partnera ktoremu sie ufa.


Pfff, ale sie ciotka Violka nagadala!

A Blondyn zmienil image!
Nie uciekaj!
Zgłoś wpis
750 Postów
Latający Holender
Viooltje zgadzam sie z tym co napisalasPozdrowka!!!
Zgłoś wpis

()
Początkujacy
Nie ma powodu do uciekania! A na temat mojej pracy musze Ci powiedziec ze mylisz sie bardzo ale mniejsza o to. Jestem tlumaczem dla dwoch kancelarji adwokackich i daje lekcje jez.polskiego ksiedzom. Nie rob prosze zartow z dzieci blagajacych bo nie wypada, wiesz. Ja reaguje w ich imieniu bo one nie sa w stanie same tego zrobic. Dziekuje Ci za komentarz. Toppi
Zgłoś wpis
1988 Postów

()
Latający Holender
Toppi, moja wypowiedz byla jak najbardziej powazna, nie stroje sobie zartow z nikogo, a na pewno nie z dzieci. Jedyne co mi mozesz zarzucic to kekko ironiczny ton w odpowiedzi na Twoj lekko histeryczny.
Cisnie mi sie cos na usta.. hm... moze raczej na klawiature, ale tym razem sobie podaruje. Po prostu zwrot "nie wypada" zawsze budzi we mnie przekore. I traci dulszczyzna.

Masz swoje zdanie - i bardzo dobrze. Ja mam swoje i wlasnie o to chodzi. Jestesmy na forum dyskusyjnym.
Nie obrazam nikogo. Ani na nikogo sie nie obrazam, bo - jak mawiala moja ciocia - to domena sluzacych.

Poza tym odnosze wrazenie, ze troszke przesadzasz z ta pomoca dzieciom. Uzurpujesz sobie prawo do niezasluzonych osiagniec, bo przeciez kazdy wie na czym polega praca tlumacza. Choc moge sie mylic, byc moze rzeczywiscie na innym polu poswiecasz czas i pieniadze aby polepszyc byt maluchow. Mam nadzieje, ze tak wlasnie jest.

Powodzenia.
Zgłoś wpis
169 Postów
Henryk Owsianko
(HenrykO)
Stary wyjadacz
My wszyscy wiemy jak powinno być ! Zarówno ci, którzy kieruja się emocjami jak i ci od rozumu.
Problem polega na tym, żeby mówić i komentować to co jest.
Ta dyskusja (jak każda inna wśród polaków) pokazuje jak dwoista jest polska moralność. Nie potrafimy być obiektywni, ponieważ nie znamy definicji tego pojęcia. Natomiast chętnie kierujemy się "własnym subiektywizmem". To taki wytrych, który pozwala na wszystko. Każdy z nas akceptuje to, ze trzeba pomagać ludziom upośledzonym (na cokolwiek), ale broń Boże obok nas ! Burdele w Polsce nazywa się [pruderyjnie agencjami towarzyskimi a kurestwo sponsoringiem.
Niby to samo ale jak ładnie brzmi
Krótko mówiąc; jeśli znajdzie się klient na ogłoszenie tego typu, to znaczy, że miało sens
Ciotka, podziwiam twój sposób korzystania z rozumu
Pozdrawiam z Gandawy
Zgłoś wpis


Bliżej nas